Dla każdego państwa niepodległość to podstawowa rzecz. Czasami uzyskanie niepodległości jest kwestią wielu lat, czasami dziesięcioleci, a nawet stuleci. To wielki dar, który trzeba zasłużyć, a dlatego ciężko walczyć. Musi być ktoś, kto będzie w stanie poprowadzić tą walkę.

Po 123 latach istnienia w składzie różnych imperiów, mając własną ziemię, ale nie posiadając własnego państwa, w roku 1918 Polska uzyskała szansy na odbudowę własnej państwowości.

Przed tym były trzy rozbiory Polski: I rozbiór Polski – 1772 rok (Rosja, Prusy, Austria), II rozbiór Polski – 1793 rok (Rosja, Prusy), III rozbiór Polski – 1795 rok (Rosja, Prusy, Austria). W 1807 Polska uzyskała namiastkę niepodległości w formie utworzonego Księstwa Warszawskiego. W 1815 przekształcono je w niesuwerenne Królestwo Polskie, formalnie związane unią personalną z Rosją. Rosja zajęła tym samym 82% terytorium Rzeczypospolitej w granicach z 1772 roku, Austria – 11%, Prusy – 7%.

W 1916 Austro-Węgry i Niemcy utworzyły zależne od nich regencyjne Królestwo Polskie. 29 sierpnia 1918 Rada Komisarzy Ludowych realizując postanowienia traktatu brzeskiego specjalnym dekretem anulowała traktaty rozbiorowe (za czym jednak nie nastąpił zwrot Polsce ziem ani innych dóbr zagrabionych w wyniku rozbiorów), 7 października Rada Regencyjna zapowiedziała niepodległość Polski i 11 listopada przekazała naczelne dowództwo wojska Józefowi Piłsudskiemu.

Tutaj warto przypomnieć dwie koncepcje odbudowy niepodległości Polski proponowane przez Józefa Piłsudskiego i innego polskiego polityka Romana Dmowskiego. Obydwaj różnili się między sobą w poglądach na wiele szczegółowych spraw, ale byli zgodni co do najważniejszej kwestii: że w tym miejscu Europy, gdzie znajduje się Polska, między Niemcami i Rosją, nie może istnieć państwo małe i niesamodzielne. Polska musi być silna, albo nie przetrwa.

Dmowski był zwolennikiem prorosyjskiej antypowstańczej koncepcji (Narodowa Demokracja pod przywództwem Romana Dmowskiego). Roman Dmowski uważał, że należy zjednoczyć ziemie polskie pod berłem cara, a po wygraniu wojny stopniowo uzyskiwać coraz większą niezależność aż do niepodległości. Piłsudski pragnął odnowienia Polski w granicach przedrozbiorowych.

- Piłsudski, podobnie jak zdecydowana większość Polaków walczących o niepodległość, wyobrażał sobie odrodzone państwo polskie w granicach zbliżonych do terytorium Rzeczypospolitej sprzed rozbiorów w 1772 roku. Nikomu nie przychodziła wtedy do głowy Polska w granicach obecnych, ukształtowanych po II wojnie światowej. Piłsudski doskonale zdawał sobie sprawę z rozwoju ruchów narodowych na terenach wschodnich dawnej Rzeczypospolitej, tj. na ziemiach litewskich, białoruskich i ukraińskich. Dlatego też zamierzał pogodzić dążenia wyzwoleńcze tych narodów z ideą odbudowy silnej Rzeczypospolitej przy pomocy koncepcji federacyjnej. Wbrew utartym przekonaniom, program federacyjny dotyczył jedynie Litwy i Białorusi (czyli ziem byłego Wielkiego Księstwa Litewskiego), które miały wejść w skład wspólnego państwa, – mówi dr hab. Mirosław Szumiło z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Ukraina miała być niepodległym państwem, ale związanym z Polską ścisłym sojuszem. Odbudowa Wielkiego Księstwa Litewskiego związanego z Polską była bliska sercu Piłsudskiego – świadomego dziedzica tej tradycji. Sprawa ukraińska stanowiła przede wszystkim zagadnienie czystej kalkulacji strategicznej. W opozycji do koncepcji federacyjnej stała nacjonalistyczna koncepcja Romana Dmowskiego, odrzucająca wielonarodową Rzeczpospolitą na rzecz etnicznej „Polski dla Polaków” (koncepcja inkorporacyjna), – dodaje Pan Szumiło.

W Centrum Kultury Polskiej i Dialogu Europejskiego w Iwano-Franiwsku dr Szumiło wygłosił prelekcję pt. „Polska to wielka rzecz. Odzyskanie Niepodległości w 1918 roku” – ostatnią z cyklu „Spotkania z historią w 100-lecie Niepodległości Polski”.

Ciekawe z punktu widzenia badań ówczesnych stosunków polsko-ukraińskich przez historyków współczesnych i oceny tych wydarzeń przez współczesnych polityków i społeczeństwo, było  stanowisko władcy państwa polskiego, o czym mówił dr Szumiło. Według niego, Józef Piłsudski opierał się na fakcie, że konflikt, który toczyła Ukraińska Republika Ludowa, szkodził zarówno samej Ukrainie, jak i Polsce, ponieważ w Ukrainie Piłsudski widział sojusznika.

- Naczelnik Państwa wyraźnie dostrzegał kluczowe znaczenie Ukrainy dla przyszłego układu sił w tej części Europy. Ukraińska Republika Ludowa musiała wówczas walczyć na trzy fronty – z odrodzoną Polską, bolszewikami i „Białymi” Rosjanami. Sytuację komplikował fakt, że 1 listopada 1918 roku na terenie Galicji Wschodniej powstało drugie państwo ukraińskie – Zachodnio-Ukraińska Republika Ludowa (ZURL), tocząca walkę na śmierć i życie przeciwko Polsce. W przeciwieństwie do Ukraińców galicyjskich, przywódca URL Główny Ataman Symon Petlura dążył do porozumienia z Polską jako potencjalnym sprzymierzeńcem w wojnie z bolszewikami, zwłaszcza, że nie mógł liczyć na wsparcie ze strony państw Ententy. Piłsudski od początku walk w Galicji Wschodniej patrzył na konflikt z Ukraińcami z innej perspektywy niż większość polskich polityków tego okresu. Był przekonany o konieczności jego szybkiego zakończenia i o potrzebie współpracy z niepodległą Ukrainą przeciwko bolszewikom. Po zajęciu przez oddziały polskie całej Galicji i zachodniej części Wołynia, odwlekał jednak rozmowy z Petlurą, licząc się przede wszystkim z negatywnym stosunkiem Francji i Wielkiej Brytanii wobec Ukraińskiej Republiki Ludowej. Ententa popierała zdecydowanie Gen. Antona Denikina i jego program odbudowy Wielkiej Rosji, czego najbardziej obawiał się Naczelnik Państwa.

Wykład „Polska to wielka rzecz. Odzyskanie niepodległości w 1918 roku” zakończył cykl wykładów historycznych „Spotkania z historią w 100-lecie odzyskania Niepodległości Polski”, organizowanych przez Centrum Kultury Polskiej i Dialogu Europejskiego w Iwano-Frankiwsku. W ramach organizowanych spotkań uczestnicy mieli okazję wysłuchać lekcje na temat różnych okresów historycznych wdziejach Polski, dowiedzieć się o ludziach, którzy żyli w tym kraju w różne epoki stanowienia Niepodległości, oraz o postaciach historycznych, które w ten lub inny sposób przyczyniły się do odzyskania przez Polskę Niepodległości i odegrały ważną rolę w jej życiu politycznym, społecznym i obywatelskim.

Cykl wykładów „Spotkania z historią” był wspierany przez Fundację Pomoc Polakom na Wschodzie w ramach sprawowania opieki Senatu RP nad Polonią i Polakami za granicą.

Tekst: Włodzimierz Harmatiuk

Zdjęcia: Włodzimierz Harmatiuk

Partnerzy

Współpraca

Partnerzy medialni


Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów

Up