W Iwano-Frankiwsku odbyła się IV Międzynarodowa Konferencja Naukowa „Stanisławów i Ziemia Stanisławowska w latach 1939-1945”. W dniach 6-8 września naukowcy, którzy przyjechali z różnych uczelni Polski i Ukrainy rozmawiali na temat II wojny światowej na tych ziemiach.

Wojna, którą wspólnie rozpoczęły hitlerowskie Niemcy i Związek Radziecki, stała się jedną z najkrwawszych wojen w historii świata i odebrała życie milionom ludzi. W tym roku świat obchodzi 80 rocznicę początku tej masakry, o której musimy pamiętać, by nigdy do tego ponownie nie doszło.

Stanisławów w tej wojnie okazał się w składzie Związku Radzieckiego, który przyszedł tu z hasłami „wyzwolenia”, a w rzeczywistości, uważają naukowcy, była to okupacja. Dlatego też to słowo w podtytule konferencji zostało napisane w cudzysłowie.

W okresie wojny na ziemi stanisławowskiej władza kilkakrotnie przechodziła z rąk w ręce od Niemców do Sowietów. Ci, którzy odczuli na sobie radzieckie „wyzwolenie”, radośnie witali niemieckie wojska. Jednak, ci z czasem pokazały swoją naturę.

W czasie wojny, jak i wszędzie na okupowanych ziemiach, działało m.in. polskie podziemie. O tym podczas konferencji mówił, dr Mariusz Kardas z Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni.

– Nie było takie potężne jak na terytorium Polski, często było rozbijane przez radzieckie NKWD, które, wspólnie z Gestapo jeszcze przed 1941 rokiem współpracowały i nawet stwarzały wspólne plany walki z żołnierzami podziemia – opowiadał dr Kardas. – Co ciekawe, jak się dowiedziałem na konferencji, okazuje się, że działalność polskiego podziemia i stanowienia na tych ziemiach Armii Krajowej przyczyniły się do powstania na tych terenach ukraińskich oddziałów samoobrony, które również walczyły o niepodległość swojego państwa. Są to bardzo ciekawe tematy, i nam jako naukowcom, warto je podejmować, sprzeczać się, nawet kłócić się na poziomie naukowym. Ale warto szukać prawdy. Przecież jest bardzo niewiele źródeł właśnie o wydarzeniach na terenach Stanisławowa i Ziemi Stanisławowskiej, więc takie doświadczenie będzie dla nas wszystkich pożyteczne – podkreślił pan Kardas.

Organizatorzy mówią, że kiedy planowali pierwszą konferencję, nie wiedzieli dokładnie, jaką formułę będzie miała w przyszłości. Były wątpliwości czy ta inicjatywa będzie przyjęta przez naukowców ukraińskich, jak odbiorą polski punkt widzenia tutaj, w Iwano-Frankiwsku. Ale, już w następnym roku do drugiej edycji konferencji dołączył Narodowy Uniwersytet Przykarpacki im. Wasyla Stefanyka.

–  Nam, jako miastu, gdzie jest uczelnia z Wydziałem Historycznym, nie pasowało stać z dala od takiej inicjatywy, gdzie mówią o historii Iwano-Frankiwska, dawnego Stanisławowa, gdzie dyskutują na takie ważne tematy, które prowadzą do porozumienia pomiędzy naszymi narodami – powiedział współorganizator Międzynarodowej Konferencji Naukowej „Stanisławów i Ziemia Stanisławowska” dr Petro Hawryłyszyn, dyrektor Biblioteki Naukowej Narodowego Uniwersytetu Przykarpackiego. – W ogóle to paradoks, ale Iwano-Frankiwsk nie ma dobrze napisanej historii miasta. Wielkiej, wielotomowej. To ogromna praca wielu naukowców. O ile miasto było wielonarodowościowym, warto byłoby zaangażować do jej stworzenia ukraińskich, polskich, ormiańskich, żydowskich, niemieckich, austriackich, węgierskich naukowców. To jest ważne, chociaż rozumiemy, że jest to sprawa nie jednego roku – dodał pan Hawryłyszyn.

Międzynarodowa Konferencja Naukowa „Stanisławów i Ziemia Stanisławowska” co roku obejmuje inny okres historyczny tych terenów. Zwiększa się ilość prelegentów. Wykłady naukowców później są publikowane w monografiach, które są wysyłane do bibliotek Polski, Ukrainy i innych państw, na uczelnie. To jest istotne dla samych naukowców, którzy biorą udział w konferencjach, bo poruszone tutaj tematy stają się dostępne środowisku naukowemu świata, ale też pożyteczne dla miasta, bo w ten sposób prezentuje siebie. I tutaj ważnym aspektem jest praca z młodzieżą.

– Moim zdaniem, dobrym miejscem do podobnych spotkań w przyszłości może być Międzynarodowe Centrum Spotkań Młodzieży Ukrainy i Polski, które powstaje w Mikuliczynie – powiedziała dyrektor Centrum Kultury Polskiej i Dialogu Europejskiego w Iwano‑Frankiwsku Maria Osidacz. – Dla nas jest ważne, żeby młodzież słyszała o tym, żeby była możliwość przygotowywać nowe kadry, żeby młodzież rosła odpowiedzialna za swoją przyszłość obywatelską i za przyszłość swojego państwa, a bez historii tego nie da się zrobić – mówiła Maria Osidacz.

Podczas uroczystego otwarcia IV Międzynarodowej Konferencji Naukowej „Stanisławów i Ziemia Stanisławowska” jej uczestników przywitał telefonicznie Tadeusz Olszański, który opisał swoje wspomnienia ze Stanisławowa w książce, która również została przetłumaczona na język ukraiński.

– Atmosfera Stanisławowa, która jest kontynuowana w Iwano-Frankiwsku, to jest wielka sprawa. Podziwiam zarówno to, że Uniwersytet w Iwano-Frankiwsku kontynuuje tę naszą działalność, że te dwie rzeki, Bystrzyce, które się zbiegają w Stanisławowie, są przewodem tego, co nas łączy, a nie tego, co nas dzieli. Niestety w polityce często jest akcentowane to, co było między nami złe, a nie to, co było dobre – powiedział w swoim przemówieniu pan Olszański.

W ramach konferencji naukowej została zaprezentowana też wystawa fotograficzna o miejscu pamięci narodowej w Czarnym Lesie. Uczestniczyli w wydarzeniu m.in. wnuczki Adama Hickiewicza, doktora ze Stanisławowa, jeden z około 700 zamordowanych przez hitlerowców w 1941 roku przedstawicieli polskiej inteligencji.

Również została zaprezentowana monografia o zagładzie Żydów Stanisławowa „150 ze 150 tysięcy… Zagłada Żydów Przykarpackich jako element etnograficznej i demograficznej katastrofy w Galicji Wschodniej”, autorstwa Lubowi Sołowky i Switłany Oryszko.

W tym roku naukowcy, historycy i krajoznawcy mieli okazję wziąć też udział w wyjeździe kulturalno-historycznym do Kut nad Czeremoszem – małej stolicy Ormian i Kosowa, w którym wypoczywały niegdyś i kurowały się wybitne postacie życia artystycznego, politycznego i literackiego przedwojennej Polski, m.in.: Roman Dmowski, Ignacy Daszyński, Gabriela Zapolska, Maria Dąbrowska.

Rozpoczynająca się z prelekcji, Międzynarodowa Konferencja Naukowa „Stanisławów i Ziemia Stanisławowska” w ciągu czterech lat przekształciła się w platformę do dyskusji i współpracy.

Tekst: Włodzimierz Harmatiuk

Audycja w radiu CKPiDE:

Zdjęcia: Andrzej Leusz

Partnerzy

Współpraca

Partnerzy medialni


Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów

Up