Aleksander Choroszewski w górach (Fot. Danuta Stefanko)

Ważnym elementem działalności Centrum Kultury Polskiej i Dialogu Europejskiego w Iwano-Frankiwsku, dawnym Stanisławowie, jest praca z młodzieżą, wspieranie oraz inwestycja w jej rozwój. Poprzez współpracę z wolontariuszami placówka stara się stworzyć dla młodzieży dobry grunt dla dalszego rozwoju, awansu zawodowego i po prostu życia dorosłego.

Wolontariusze Centrum niejednokrotnie podkreślają, że organizacja staje się dla nich szkołą życia, a nawet drugim domem. Centrum szczyci się swoją młodzieżą, trzyma za nią kciuki, wspiera w trudnych chwilach i cieszy się z sukcesów. Tym razem chcemy się podzielić sukcesami wolontariusza Centrum Kultury Polskiej Aleksandra Choroszewskiego, który od 2016 roku studiuje na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu. Poniżej zamieszczamy tekst, który ukazał się na stronie uniwersytetu.


Kończy studia na bioinformatyce, biega, trenuje wioślarstwo, zna pięć języków, część studiów spędził w Belgii i Portugalii, teraz przygotowuje się do stażu w Virginii. O łączeniu wielu zajęć i zainteresowań opowiada Aleksander Choroszewski.

Pochodzi z Iwano-Frankiwska na Ukrainie, a jego przygoda z Uniwersytetem Przyrodniczym we Wrocławiu rozpoczęła się dzięki programowi „Teraz Wrocław”, który zapewnił mu bezpłatne studia na bioinformatyce. Dużym wsparciem na studiach magisterskich jest dla niego stypendium otrzymywane w ramach programu stypendialnego im. Stefana Banacha organizowanego przez Narodową Agencję Wymiany Akademickiej. Aleksander Choroszewski jest jednym z najlepszych studentów na uczelni. Oprócz nauki znajduje czas na sport, w którym ma duże sukcesy i na zaangażowanie w życie studenckie.

Aleksander Choroszewski na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu (Fot. Tomasz Lewandowski)

Aleksander kończy właśnie studia na Uniwersytecie Przyrodniczym, a przed nim roczny staż na uniwersytecie w Virginii w ramach programu BioLAB. Ostatnie miesiące spędził w Portugalii w ramach programu Erasmus+ na Universidade de Lisboa. To jego drugi Erasmus. Wcześniej na studiach licencjackich wyjechał do Belgii na Katholieke Universiteit Leuven.

„Uniwersytet Przyrodniczy dał mi możliwości wyjazdów zagranicznych, które bardzo dużo wniosły nie tylko w moją naukę, ale też pomogły poznać wiele kultur i nawiązać przyjaźnie. Studiowanie to okres, w którym można nie tylko studiować, ale także poznawać świat i ludzi, między innymi dzięki dostępnym stażom i programom międzynarodowym. Znajomość kilku języków, bardzo ułatwia mi wyjazdy za granicę. Z rodzinnych stron wyniosłem ukraiński i rosyjski, później nauczyłem się polskiego, angielskiego, niemieckiego, a na poziomie podstawowym także holenderskiego. Teraz nie da się studiować nie znając języków obcych, a angielski jest potrzebny nawet, jeśli studiuje się tylko na krajowej uczelni. Na moim kierunku, czyli na bioinformatyce większość publikacji dostępnych jest w języku angielskim” – mówi Aleksander Choroszewski.

Po zajęciach Aleksander biega i trenuje wioślarstwo w Klubie Uczelnianym Akademickiego Związku Sportowego Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Od lutego 2020 roku jest członkiem zarządu Klubu Uczelnianego AZS Uniwersytetu, gdzie odpowiada za promocję sekcji sportowych. W wioślarstwie ma spore osiągnięcia. Razem z drużyną zdobył m.in. złoty medal Akademickich Mistrzostw Polski w ergometrze wioślarskim drużynowo, w typie uczelni społeczno-przyrodniczych 2019.

„Kiedy znajduję na to czas? Czasami bywa trudno, bo moje studia są mocno angażujące. Ale treningi pomagają mi w nauce. Po wysiłku fizycznym czuję się lepiej i mam bardziej otwartą głowę. Jeśli człowiek się dobrze zorganizuje, to w czasie studiów znajdzie czas na wszystko” – mówi Aleksander i podkreśla, że równie ważne jak sport jest dla niego życie studenckie. W domu studenckim ARKA został wybrany na przewodniczącego rady mieszkańców.

Aleksander Choroszewski podczas szkoleń w Centrum Kultury Polskiej i Dialogu Europejskiego w Iwano-Frankiwsku (Fot. Andrzej Leusz)

Jednocześnie Aleksander chętnie włączał się w organizację spotkań dla studentów zagranicznych, a jako uczestnik programu Erasmus+ na uniwersytecie w Leuven był współorganizatorem wydarzeń prezentujących polską kulturę, tradycje i zwyczaje w związku ze stuleciem odzyskania przez Polskę niepodległości.

Przed nim kolejne wyzwanie, czyli roczny staż na Uniwersytecie w Virginii. Co później?

„Tego nie jestem w stanie dziś powiedzieć. Moje życie jest tak dynamiczne i pojawia się tak wiele możliwości, że jeszcze nie potrafię powiedzieć, co będę robił po powrocie z USA. Na pewno będę korzystał z każdej nadarzającej się szansy” – mówi Aleksander.

Według niego jednym z jego najlepszych wyborów był przyjazd na studia do Wrocławia. Miał szansę studiować w rodzinnym Iwano-Frankiwsku, ale zdecydował się na Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu i nie żałuje.

Opr. na podst. upwr.edu.pl

Partnerzy

Współpraca

Partnerzy medialni


Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów

Up