Fot. Alberto Pizzoli / AFP / East News
Dobiegła końca faza grupowa Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej 2024. Po trzech rozegranych meczach z turnieju odpadła zarówno reprezentacja Polski, jak i Ukrainy. Mimo smutnych dla kibiców wyników obydwie drużyny pokazały dobre i złe elementy gry. Udział w Euro 2024 stał się dla nich cennym doświadczeniem oraz gruntem do dalszego rozwoju i pracy nad błędami.
Polacy byli chwaleni za mecz z Holandią, w którym prowadzili 1:0, a remis stracili dopiero w ostatnich minutach spotkania. Jednak po meczu z Austrią na Kadrę spadła krytyka po błędach popełnianych w obronie, które przesądziły o porażce z wynikiem 1:3. Ostatnim meczem na Euro 2024 była dla Polski rozgrywka z Francuzami. Po golu Kyliana Mbappe wynik wyrównał Robert Lewandowski.
„Zdawaliśmy sobie sprawę, że jesteśmy w grupie śmierci. Każdy z tych zespołów to minimum poziom ćwierćfinału. Jednak zobaczyliśmy, że po tych eliminacjach, które były koszmarne, coś zaczęło się tworzyć. Nie było to wystarczające na te Mistrzostwa, ale moim zdaniem ta reprezentacja ma przyszłość, jest tu potencjał, widać, że chcemy zrobić krok do przodu, chcemy się rozwijać. Wchodzą nowi młodzi zawodnicy, którzy chcą w tej reprezentacji grać i pomagać” – mówił Robert Lewandowski.
Fot. Ukraińska Asocjacja Futbolu
Z kolei reprezentacja Ukrainy, mimo jednakowej ilości punktów w grupie E, odpadła z Euro 2024 ze względu na najgorszy bilans bramkowy. Najpierw drużyna przegrała z Rumunią 0:3, a później pokonała Słowację 2:1. Jednak remis z Belgią zadecydował o dalszym udziale Ukrainy w Mistrzostwach. Warto zauważyć, że dla Ukraińców to było czwarte Euro z rzędu.
„Podczas pobytu reprezentacji na takim turnieju ważne było, aby poruszyć nie tylko tematy piłkarskie, ale też inne ważne dla naszego kraju i świata kwestie. Niestety nie wszystko potoczyło się tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. Jednak każda minuta, każda chwila, każdy mecz i każdy trening z drużyną na zawsze pozostawiły wielki ślad w mojej pamięci i sercu. Będziemy nadal się przygotowywać i pracować” – napisał ukraiński bramkarz Anatolij Trubin na swoim Instagramie.
Finał tegorocznych Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej odbędzie się 14 lipca na Stadionie Olimpijskim w Berlinie. Natomiast reprezentacje Polski i Ukrainy swoje najbliższe mecze rozegrają w ramach Ligi Narodów UEFA we wrześniu 2024 roku.
Opracowała Karolina Szostak