W 72. rocznicę zagłady polskiej wsi Huta Pieniacka, 28 lutego 2016 roku z inicjatywy Stowarzyszenia Huta Pieniacka przy wsparciu Konsulatu Generalnego RP we Lwowie odbyły się uroczystości upamiętniające ofiary tej zbrodni, na które przyjechały osoby urodzone w Hucie Pieniackiej, potomkowie pomordowanych, przedstawiciele organizacji polskich ze Lwowa, Stryja, Złoczowa, Brodów, 40 osobowa grupa z Iwano-Frankiwska (d. Stanisławowa) oraz reprezentanci władz Polski i Ukrainy. Wspólnej modlitwie przewodniczyli duchowni kościoła katolickiego i prawosławnego.

Franciszek Bąkowski, który jako mały chłopiec był świadkiem tamtych przerażających wydarzeń powiedział:
- Jest dla mnie ogromnym szczęściem, że mogę po raz kolejny brać udział w uroczystości upamiętniającej zamordowanie mieszkańców Huty Pieniackiej. Wzruszam się zawsze, gdy stoję pod pomnikiem, który jest niesamowicie ważnym. Na płytach granitowych tego pomnika są wyryte nazwiska osób, którzy straciły życie w różny sposób. Wśród nich są moi rodzice, brat, babcia, wujek z żoną i trojgiem dzieci i inni dalsi krewni.

Prezes Stowarzyszenia Huta Pieniacka, Małgorzata Gośniowska-Kola, której matka urodziła się w Hucie Pieniackiej, podziękowała wszystkim za przybycie i m.in powiedziała:
- Przyjeżdżając tutaj po raz kolejny utwierdzamy się w tym, co w życiu najważniejsze, jakie hasła były i są nadal aktualne. To zawsze jest Bóg, Honor, Ojczyzna. Są tutaj przedstawiciele władz ukraińskich, chcemy wam powiedzieć, że bardzo wam współczujemy z powodu, że na Ukrainie w tej chwili toczy się wojna. I nikt bardziej, niż ludzie z Huty Pieniackiej, nie czuje tego co to znaczy.

- Moi drodzy, stoimy na miejscu, które powinno nam mówić o tym, że takie sytuacje nie powinny się więcej wydarzyć. Nie ma znaczenia ile osób zginęło, tysiąc czy nawet jedna, jeżeli jest niewinna, jest popełnione przestępstwo przeciwko godności. Dziękuję obecnym tu Polakom, za to, że Polska pomaga dziś Ukrainie. Chcę, żebyśmy wspólnie się pomodlili za to, żeby podobne tragedie nigdy się nie powtórzyły. – powiedział Jurij Pidlisnyj, Zastępca Gubernatora Lwowskiej Obwodowej Administracji Państwowej.

- Cisza i pustka mówią tutaj znacznie więcej, niż jakiekolwiek słowa, gdyż nie ma słów. Nie znajdziemy takich zdań, które by opisali tragedię sprzed 72 laty. W imieniu Konsulatu Generalnego RP we Lwowie pragnę serdecznie podziękować wszystkim za przybycie. Szczególnie dziękuję Stowarzyszeniu Huta Pieniacka, które przyjeżdża tutaj co roku, i to dzięki ich wysiłkowi i pracy dziś we wspólnej modlitwie upamiętniamy to tragiczne wydarzenie. – powiedziała Konsul RP we Lwowie Sylwia Andujar.

Na zakończenie obchodów przy pomniku złożono wieńce i ustawiono zapalone znicze.

Zdjęcia: Andrzej Leusz, Witalij Hrabar

Partnerzy

Współpraca

Partnerzy medialni


Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów

Up