Fot. Jakub Szymczuk / KPRP
Prezydent Polski Andrzej Duda i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wzięli udział w nabożeństwie w Łucku na Ukrainie. Krótka uroczystość, której przewodniczył arcybiskup Stanisław Gądecki, odbyła się przed rozpoczęciem mszy świętej w ramach kościelnych obchodów 80. rocznicy rzezi wołyńskiej.
Mszę świętą w łuckiej katedrze świętych apostołów Piotra i Pawła odprawili: metropolita poznański, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski arcybiskup Stanisław Gądecki, zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego arcybiskup Światosław Szewczuk oraz biskup łucki i przewodniczący Episkopatu Ukrainy Witalij Skomarowski. Na nabożeństwie był również obecny zwierzchnik Prawosławnej Cerkwi Ukrainy, metropolita kijowski i całej Ukrainy, Epifaniusz.
Fot. Jakub Szymczuk / KPRP
Wizyta głów państw w Łucku nie była wcześniej zapowiadana. W sobotę wieczorem rada miejska ogłosiła, że w związku z obchodami upamiętniającymi 80. rocznicę rzezi wołyńskiej zostanie zamknięty ruch na ulicach łuckiego Starego Miasta, na którym znajduje się katedra świętych apostołów Piotra i Pawła.
Kancelaria Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej potwierdziła obecność prezydentów: Andrzeja Dudy i Wołodymyra Zełenskiego w łuckiej katedrze apostołów Piotra i Pawła. W mediach społecznościowych Kancelaria Prezydenta zamieściła zdjęcie obu prezydentów, którzy idą w katedrze z zapalonymi zniczami. „Razem oddajemy hołd wszystkim niewinnym ofiarom Wołynia! Pamięć nas łączy! Razem jesteśmy silniejsi” – podpisano zdjęcie prezydentów.
Fot. Jakub Szymczuk / KPRP
Msza święta w Łucku to kolejne i ostatnie po Warszawie i Parośli miejsce pielgrzymki pojednania. W piątek po polsko-ukraińskim nabożeństwie w warszawskiej bazylice archikatedralnej świętego Jana Chrzciciela zostało podpisane orędzie „Przebaczenie i pojednanie”.
80 lat temu podczas tzw. krwawej niedzieli w około 100 miejscowościach na Wołyniu doszło do mordów na Polakach. Polski parlament uznał zbrodnię wołyńską za ludobójstwo. Szacuje się, że ukraińscy nacjonaliści wymordowali około 100 tysięcy Polaków.
Źródło: IAR
