W Reptach Śląskich słup z wyrytą „wersalską” datą z wysokości cokołu niczym jakiś starodawny obelisk rzuca cień na dawną granicę, która, meandrując po Śląsku, dzieliła domy, ulice, miasta, kopalnie i ludzi. Ów jeden zrośnięty ze sobą i przemieszany narodowościowo ludzki tygiel, najpierw został przełamany na pół przez nowo powstałą sztuczną linię graniczną, a potem zmieciony przez niemiecko-sowiecką nawałnicę.
Fotograficzna podróż granicami II Rzeczypospolitej. Opowieść o losach ludzi żyjących na zaginionym pograniczu i tworzących wielonarodową mozaikę II RP. Awanturnikach, przemytnikach, pisarzach, artystach, badaczach i marzycielach. Ale przede wszystkim o zwykłych ludziach, którzy wbrew okrucieństwom XX wieku próbowali przetrwać na wymazanej granicy.
Opowiada Tomasz Grzywaczewski.